Postanowiłam zrobić coś innego. Odbiegając od standardowych pytań o wiek,miejscowość,szkołę, bla bla bla pomyślałam sobie, żeby zrobić coś w rodzaju świątecznego wywiadu. Krótki bo krótki,tylko o świętach, co nie znaczy, że moja imienniczka nie zostanie upolowana do drugiego wywiadu tym razem o niej samej. Przeczytajcie czy Karola wierzy w Mikołaja, co dostała pod choinkę i jak spędza się święta w jej domu. Tak jak napisałam w temacie jest to mini-wywiad. Następny niebawem.caarola: Na wstępie chciałabym powiedzieć, że zostałaś wytypowana do eksperymentu- odbiegamy chwilowo od standardowego wywiadu
Chciałam porozmawiać z Tobą o Świętach Bożego Narodzenia.
Karola: O Boże,nie! haha
caarola: Tak! Pytanie pierwsze: czy Święta Bożego Narodzenia są dla Ciebie czasem magicznym, czy tylko są to dni wolne od szkoły?
Karola: Powiem tak, zawsze gdy byłam małą dziewczynką i miałam pełną rodzinę to było dla mnie magiczne gdy śpiewaliśmy kolędy wraz z dziadkami a potem otwieraliśmy prezenty. Z biegiem czasu stawałąm się starsza i już nie dostawałam prezentów. Zeszłe święta były jeszcze nawet ok, lecz tych świąt w ogóle nie czuje, te święta są po prostu dla mnie odpoczynkiem od codziennej monotonii życia
caarola: Wierzysz jeszcze w Mikołaja? :>
Karola: emm.. heh, szczerze to nie. Kiedyś jak miałam może z 9 lat siedziałam na parapecie do 4 rano czekając na Mikołaja, w końcu stwierdziłam, że nie istenieje, mama obudziła mnie podkładając mi lalkę pod poduszkę
caarola: Ja uważam, że w ten czas powinna się w każdym obudzić nutka wiary w tego grubego,brodatego pana
Powiedz nam co dostałaś ciekawego od Gwiazdki?
Karola: Jakbym jeszcze miała choinkę w domu
Symbolicznie od ojca dostałam jakieś tam słodycze gdyż uważa on, że trzeba mnie podtuczyć, a od mamuśki dostałam wymarzoną gitarę.
caarola: Spędzasz święta w gronie najbliższej rodziny czy może tak jak do mnie zjeżdża się cała rodzina z różnych stron?
Karola: W wigilię poszłam do bliższej rodziny od strony ojca, czyli standard: babcia, przybrany dziadek, chrzestna z mężem i synem. No a dzisiaj czyli w pierwszy dzień świąt poszłam połamać się opłatkiem wraz z babcią mamą i siostrą do szpitala do dziadka
caarola: Obecność na pasterce- byłaś czy nie byłaś?
Karola: Byłam, byłam
caarola: Z moich własnych obserwacji wynika,że niektórzy wychodzą na pasterkę a na nią nie docierają
Jak było z Tobą ?
Karola: hehhe
wyszłam na pasterkę, byłam chyba na połowie, gorzej jest z tym bo nie pamiętam jak z niej wróciłam do domu.
caarola: Czyli pasterka zakraplana alkoholem, rozumiem. Jak jest w Twoim domu z kolędami? Śpiewacie je, czy ta tradycja zanikła?
Karola: Kiedyś się śpiewało.Teraz już nie.
caarola: Jak się jest młodszym to wszystko jest inne, nawet kolędy cieszą bardziej. Plany na sylwestra - jakie?
Karola: Na pewno w gronie przyjaciół.Zastanawiamy się tylko czy Kraków czy Wawa
caarola: Zakraplany alkoholem? Tylko bez oszustw!
Karola: No, no.. no taaak
caarola: W sumie... jak u większości ludzi. Raz w roku można sobie pozwolić na nieziemską zabawę, odstresować się i niestety... po nowym roku wrócić do nauki. Jakie są Twoje postanowienia noworoczne?
Karola: Dokładnie. Postanowienia.. na pewno chcę rzucić palenie, wrócić do sportu i treningów.
caarola: No to jestem z Tobą w związku z tym postanowieniem, trzymam kciuki. Po co niszczyć sobie organizm. Wrócić do sportu,do jakiego ?
Karola: Do siatki. W sumie w moim życiu dużo się tego przewinęło. W podstawówce grałam w badmintona, w gimnazjum byłam w klasie sportowej o profilu piłki ręcznej. I gdzieś tam zawsze znalazłam czas by pójść na trening kosza
Także próbowałam wszystkiego, no ale najlepiej odnalazłam się w siatkówce
caarola: Siatkówka piękny sport! Na sankach nie jeździsz? Bałwana nie lepisz? U mnie nie ma śniegu więc co najwyżej mogę pojeździć po błocie...
Karola: Czas na sanki zawsze musi się znaleźć! Nie ma lepszej frajdy, no chyba że łyżwy
Nie mam z czego lepić bałwana podobnie jak ty
Sanki jak na razie odpadają ale łyżwy zawsze!
caarola: U mnie nawet nie ma gdzie na łyżwach jeździć,a lubię ;c Zima bez śniegu to nie zimna moim zdaniem. Od razu brak tej zimie uroku. Wybiegając w przyszłość : kiedy wypadają Ci ferie? Co masz zamiar robić w tym czasie?
Karola: Z tego co się orientuje to w Świętokrzyskim wypadają 1 Lutego. Myślę, że w ten czas pojadę do Krakowa
caarola: Ja mam od razu po nowym roku praktycznie.Wracając do choinki, w poprzednim roku była w domu?
Karola: Była żywa i pachnąca
W tym roku nie ma tego nastroju co zawsze, ale myślę, że za rok będzie piękna
caarola: Żywe choinki najpiękniejsze. No cóż, wszystko kiedyś musi się skończyć, zbliżamy się do końca. Pomyślnie przeszłaś eksperyment,nie było tak strasznie prawda? :> Jest coś co chciałabyś przekazać ekipie Lamersów?
Karola: No nie było tak źle, a nawet przeciwnie
emm... No oczywiście pozdrawiam wszystkich H@ i całą resztę naszego wspaniałego zespołu. By było tak wesoło i miło jak zawsze! Wesołych Świąt! :>
caarola: Ja również życzę wszystkim rodzinnej atmosfery, mocy prezentów i dobrego wskoku do 2014 roku. Do następnego wywiadu
T
ak jak pisałam na początku jest to mini-wywiad. Krótka forma .
Następny,obszerniejszy, z mocą informacji o... WŁAŚNIE! Jak myślicie, z kim będzie następny wywiad? :>
Lamersi !Uwaga na efekt świąteczny!