Strona 1 z 1

Wywiad z... Puckiem !

Napisano: 19 lut 2013, o 21:53
autor: Poison2607
Zapraszam do czytania :)

Poison: Cześć Pucek, witam wszystkich czytelników.

Pucek: Witam!

Poison: Przedstaw się ładnie :P

Pucek: Witam wszystkich, mam na imię Marcin.

Poison: Gdzie pracujesz ?

Pucek: Na początku roku zawiesiłem działalność w Polsce, i teraz w Szwecji prowadzę własną firmę budowlaną. Trzeba robić co się da żeby to wszystko utrzymać za godziwe pieniądze :D

Poison: Jaką działalność podjąłeś ?

Pucek: Budowlanka. Coś na czym można zawsze zarobić. Na niczym innym się nie znam :)

Poison: Co robisz w wolnym czasie ?

Pucek: Hmm ogólnie mam go mało, jeżeli jestem w Szwecji to gram w CS, a w Polsce nie mam czasu wolnego. Za dużo żeczy się dookoła mnie dzieje.

Poison: Co na przykład ? Rodzina, obowiązki, praca ?

Pucek: Przypuszczam, że chodzi Ci jeżeli jestem w Polsce. Tam jest teraz moja rodzina, żona i 2 letnia córka. I jestem w trakcie budowania swojego domu w którym w sumie chyba nie będę mieszkał. To trochę skomplikowanie brzmi, ale tak jest :)

Poison: Rozumiem. Jak wyglądała Twoja przeprawa przez szkołę ? :P

Pucek: Oj rzucałem w nią cegłówkami dosłownie :) Nie byłem orłem, aby tylko do następnej klasy i tak podstawówka, liceum. Studium informatyczne 2 letnie robiłem w 3 lata bo już pracowałem i nie miałem czasu chodzić na zajęcia, więc za to mnie nie dopuścili do egzaminu. Byłem bardziej dzieciakiem, który wolał spędzać czas z kolegami pod blokiem. Teraz żałuję, że się tego głupiego angielskiego nie uczyłem :) Było by mi teraz łatwiej.

Poison: Jakim językiem się posługujesz w Szwecji ?

Pucek: No właśnie angielskim :) A najlepsze jest to, że umiem go z filmów nie ze szkoły. Oglądałem tylko filmy z napisami. Więc żle się wypowiadam itd lecz zawsze się jakoś dogaduję. W sumie jestem tu już tyle lat ze mój angielski to mix szwedzko-angielski. Jak się nie dogadam to reszta rękoma hehe :D Jak dostane już dowód szwedzki to zapisuje się na kurs szwedzkiego od podstaw tzw FSI. A dostać ten plastik to nie jest taka łatwa sprawa :/

Poison: Jakiej muzyki słuchasz ?

Pucek: Uwielbiam Queen, Ramstein, Nightwish. W aucie muszę słuchać radia, taki mam nawyk, wiec leci co chce, a faworyty podałem wyżej.

Poison: Zgaduje. że książki omijasz szerokim łukiem ;)

Pucek: O tak! Dlatego mam problemy z wypowiedzeniem się. I sklejenia jakiegoś sensownego zdania. Lecz powiem tak da się bez tego żyć :) Czytając wywiad z CZK byłem pod wrażeniem jak ten czlowiek się potrafi wypowiedzieć. Uważam go za bardzo mądrego pozytywnego świra.

Poison: Ja też byłem pod wrażeniem wypowiedzi jakie udzielał mi CZK ;) A filmy oglądasz ? Czy na to nie masz czasu ?

Pucek: Mam nadzieję ze się nie pogniewa :D Tak, oglądam codziennie do snu (jeżeli jestem w szwecji i żona nie jest ze mną). Wszystko co nowe z torrentów :D. Horrorów w ogóle nie oglądam. Nie lubię się bać. Bardzo lubię seriale takie jak Dr.House, Gra o tron, Spartakus.

Poison: Ja też za horrorami nie przepadam, po obejrzeniu jednego ubzduram sobie że to coś strasznego w tym filmie siedzi w kuchni i boje sie iśc do łazienki :D Skąd pomysł na nick ?

Pucek: To proste. PL - Polska p? - pucek. Wcześniej miałem nick Lordpucek :D A pucek to mnie ojeciec nazwał jak się wachali nad imieniem dla mnie :D

Poison: Czemu właśnie pucek ?

Pucek: W rodzinie tylko żona i mama mówią do mnia Marcin, reszta pucek. Tak jak opisałem wyżej, odkąd pamiętam tak mnie przezywali :D Bo mój tatuś dał mi już nick od urodzenia.

Poison: Tak po prostu ? :D

Pucek: Miałem duże papule tzw pucki :D I zostało pucek, tak po prostu.

Poison: Papule ?

Pucek: Policzki w przenośni :D U nas się tak mówi, więc nie znam innego określenia :D

Poison: Niszczysz mi psychikę :D Zapomniałem spytać, czym różni się życie w Szwecji od życie w Polandii ? :)

Pucek: Dla mnie to 2 różne światy. W Polsce co byś nie chciał zrobić to próbują cię oszukać, pełno bieganiny po urzędach. I co najważniejsze w Polsce to naród jest dla rządu, a w Szwecji to Rząd jest dla narodu. Wszystko jest tu takie prostsze, poukładane, mniej stresu. Idziesz do sklepu ludzie są mili, aż się chce zakupy robić. O wszystko się można zapytać, wytłumaczą ci grzecznie itd. Dlatego planuje tu się przeprowadzić, lecz jeszcze czas bo żona jest w ciąży (2 córa początkiem maja) a w PL są lepsi lekarze.

Poison: Życzę zdrowej córeczki :) Co do różnicy o której wspomniałeś, to według Ciebie czym jest to spowodowane ?

Pucek: Polacy to po prostu taki naród. I trzeba naprawdę wielu lat zeby była kultura. A o kulturze na drodze to nie wspomnie, robię rocznie około 100tys km autem więc wiem co mówie. Muszą zawsze kombinować, nawet wtedy gdy to jest proste. Zawsze znajdą jakąś lukę żeby ominąć przepisy itd. Np. żeby nie płacić za smieci 5 zł wywożą przyczepami do lasu.

Poison: Robisz coś z tym, czy widząc to jedziesz dalej i masz to w czterech literach ?

Pucek: Np. widzę dziecko na przejsciu dla pieszych to zawsze staje, ktoś zmienia pas, włącza kierunkowskaz, puszczam go. Odkąd mam rodzinę nie jezdzę szybko bo mam dla kogo żyć. Co ja mogę więcej zrobić. Nie będę nikogo bił jak to nieraz widziałem na drogach :D

Poison: Jak zaczęła się Twoja historia z cs'em ? Po Twoich irytujących umiejętnościach strzelania w głowe liczę na wykład, gdzie i u kogo brałeś lekcje :D

Pucek: To było bardzo dawno temu. Pierwszą wersją Cs jaka grałem byla 1.2 to jest chyba rok 2000 jak się nie myle. Kuzyn mnie zaprosił na nocke do kafejki i tak się zaczęło. Graliśmy zawsze w 4 osoby i tylko offline bo w tych czasach w naszym regionie za niskie pieniądze było niemożliwością grać. Jak już było dostępne łącze ISDN 128kb na 10 komputerów w bloku to mogłem tylko grać w nocy jak każdy wyłączył komputer. Nigdy nikt mnie nie uczył grać, bo kuzyn i kolega tez pierwszy raz grali:) Teraz mam problemy i nie moge spać. Kiedyś grałem jak najęty potrafiłem do szkoły zaspać na 17 :D po nocce.

Poison: To powiem Ci że długo, spodziewałem się że dłużej :P Twoja żona nic nie mówi jak grasz w cs'a ? :D

Pucek: CS powstał bodajże w 1999 ;P Kiedyś się duła (denerwowała) lecz jej to przeszło. Musiała pojąć że Cs jest dla mnie chwilą relaxu. Pracuje ciężko aby nasze standardy były coraz wyższe, a że gra w cs jest dla mnie odskocznią od codziennych problemów (a jestem bardzo nerwowy)

Poison: Nie tak nerwowy jak ja :D Chociaż od paru dni nawet nie przeklinam z tego powodu :D Ile masz lat ?

Pucek: 3 dni temu skończyłem 32

Poison: I nic nikomu nie powiedziałeś ? Wszystkiego dobrego :D

Pucek: Dzięki. To chyba nie ma się już czym chwalić. Po 18 lata szybko lecą :D

Poison: Powiem Ci że się mylisz, ja zaraz mam 24 a czuje się jakbym miał połowe tego :D Może dlatego że uprawiam sport, ale to już inna bajka. Co robiłeś w swoje urodziny ? :P

Pucek: Ćwiczyłem Wudzitsu :D Oczywiście oblewałem z moimi pracownikami i kolegami :D

Poison: Ja nigdy nie ćwicze Wudzitsu, jedynie Piwowitsu od czasu do czasu :P Jakie masz marzenia ?

Pucek: Hmm najważniejsze to dokończyć dom, i robić żeby się nie narobić hehe.

Poison: Co byś zmienił w swoim życiu ?

Pucek: Nic. Nie myslę wstecz. Żona jeszcze jest ok :D Zapytaj za kilka lat :)

Poison: Nie wiem czy dożyje ;) Jakie masz plany wobec Lamersów ? Chodzi mi o całą sieć.

Pucek: Plan jest taki że bedę grał dopóki będzie dość niski ping i fajna atmosfera :) Oczywiście dotacje od PL-a też będą jak do tej pory. A ogólnie nie angażuje się bo szkoda mi czasu. Po prostu chce grać. Zrozum ja mam 32 lata, plany to ja mam z rodziną :)

Poison: Ja Cie doskonale rozumiem ;) Marcinie, jak Ci mija dzień ? :P

Pucek: W porządku. Dzisiaj miałem trochę zamieszania bo zacząłem nowe mieszkanie remontować a ciekawostką jest że moja klientka jest Księdzem i daje śluby hehe.

Poison: Kobieta księdzem ? Pierwsze słysze.

Pucek: A ja nie :) Robię jej już 3 mieszkanie. To dostała od parafi 200m2 w centrum Stockholmu za to ze się kościołem opiekuje :D Przemiła kobieta, ma już chyba drugiego męża, a dzieci to sam nie mogę zliczyć tyle ich się tam przewala :D

Poison: Ok, nie mam pytań co do tego... Pytanie z innej beczki, ciężko wychowywać dzieci ?

Pucek: Na początku było ciężko bo moja córka pierwsze pół roku miała kolkę, wieć robiłem co mogłem aby nie siedzieć w domu. Mróz -20 a ja w garażu grzebie coś przy samochodach. Bałem się wziąć na ręce, bo nie chciałem jej krzywdy zrobić a ze mnie jest kawał chłopa :) Tak czy siak żona i babcia się bardziej zajmowały bo byłem za granicą. Po kolce to już z górki :D Jak dla mnie dziecko najlepsze się robi po 1 roku życia (zaczyna chodzić, powie mama, tata, kupa, boli itd )

Poison: Chciałbyś mieć syna, czy to bez różnicy ?

Pucek: Bez różnicy aby tylko zdrowe było, bo to jest największy strach. I nie życze nikomu chorego dziecka. Przy 1 dziecku chciałem chłopaka bo jak to na mężczyznę przystało. Wcześniej chyba pisałem że będzie 2 córka.

Poison: Tak, pisałeś że córke masz w drodze. Jak jej będzie na imie ? :P

Pucek: Teraz mówimy Zosia. A jak będzie zobaczymy.

Poison: Z kim najczęściej grasz/rozmawiasz z ekipy Lamersów ?

Pucek: Lubie ich denerwować: Yayabuza , Yayabuzka, Nycer, Poison.

Poison: Nie pytam komu najczęściej dupe zawracasz swoją osobą, tylko z kim najczęściej grasz i rozmawiasz :D

Pucek: Dla mnie to jedno i to samo :) Lubie z nimi grac i ich denerwować :)

Poison: Dzięki za szczere słowa ;) Pytanie na koniec, kogo chcesz pozdrowić ?

Pucek: Hankę Mostowiak :D czy jak jej tam hehe. Oraz Lamersów :D

Poison: Ok, dziękuję Ci za poświęcony mi czas, do zobaczenia na serwerze :P

Pucek: OK! Do zobaczenia.

Wywiad z... Puckiem !

Napisano: 19 lut 2013, o 23:20
autor: Yayabuzzka^^
Masz szczęście Pucek ze mnie wymieniłeś w czołówce xD bo więcej bym nie dala się zabić xD

Wywiad z... Puckiem !

Napisano: 20 lut 2013, o 00:03
autor: TYLER
Cytat:
Idziesz do sklepu ludzie są mili, aż się chce zakupy robić. O wszystko się można zapytać, wytłumaczą ci grzecznie itd.

W Polsce też spotkasz takich ludzi ;).


Co do angielskiego to po nauce tylko w szkole g***o się umie, nauka tego języka jest na najwyższym poziomie(!).

Powodzenia z firmą i szczęścia z rodzinką :).

Wywiad z... Puckiem !

Napisano: 20 lut 2013, o 08:32
autor: fuck bad guy
Cytat:
Pucek: Dzięki. To chyba nie ma się już czym chwalić. Po 18 lata szybko lecą :D


weź nie strasz ludzi :D

Wywiad z... Puckiem !

Napisano: 20 lut 2013, o 15:20
autor: Oschi
Wkońcu wiem kim jest osoba która mi banki aplikuje non stop.

Powiem wam ze w stosunku do dzieci odnośnie co pisał plp "dzieci są najlepsze po 1-ym roku zycia" podpisuje sie obiema rekoma, sam jestem zdruzgotany na mysl o tym.

Wywiad z... Puckiem !

Napisano: 20 lut 2013, o 20:33
autor: Ned
Za tego twojego farta i wyciąganie z tłumu to niech cie piekło pochłonie xD

Cytat:
Teraz mówimy Zosia. A jak będzie zobaczymy.

Pamiętaj tata że ona z tym imienim do szkoły pójdzie i przegwizdane przez pierwsze lata