Rodzina Yayków [ Marecki i Jajko ] została oficjalnie "zwywiadowana" ! Dlaczego właśnie Jajko ? Zapraszam do czytania :D
Poison : Cześć Wszystkim, jest ze mną Agnieszka, którą znacie jako Yayabuzzka. Cześć :D
Yayabuzzka : Siema :) Witam wszystkich.
Poison : Powiedz Nam coś o Sobie.
Yayabuzzka : Mam na imię Agnieszka, 21 lat skończę w kwietniu. Skończyłam szkołę średnią. Jestem z związku z Yayabuzza aka. Marek :D Mieszkam w Elblągu i mam blisko do morza z czego jestem bardzo zadowolona. Lubię CSa, truskawki i lato :)
Poison : Jakie plany po szkole średniej ?
Yayabuzzka : Plany... hmm w sumie co tu planować. Trzeba szukać pracy. Bo odkąd zrobili większość kierunków płatnych w "Żaku" to za dużych możliwości nie ma. Na razie czeka mnie przeprawa z lekarzami dopiero po tym mogę myśleć co dalej.
Poison : A w szkole średniej, spodziewałaś się że będzie ciężko znaleźć pracę ?
Yayabuzzka : Ogólnie to moja przeprawa ze szkoła trochę potrwała. Najpierw chodziłam do Technikum Turystyczno-Hotelarskiego, chodząc tam myślałam ze trafiłam w 10-siątkę. Wszystko prysło jak poszłam na praktyki do hotelu. Moje miasto obiecywało ze wybudują hotele, że do miasta dużo turystów będzie zaglądać. Szybko zorientowałam się, że to pic na wodę. A co do szkoły średniej to planuję iść na jakiś kierunek, ale to jak zarobię pieniądze. Bo po szkolę średniej nie ma się praktycznie nic do zaoferowania.
Poison : Czemu właśnie taki kierunek ? Tak było najwygodniej, czy turystyka/hotelarstwo Cie interesuje ?
Yayabuzzka : I tak i nie :D Turystyka jest fajna, ale hotelarstwo mnie nie kręci. A ten kierunek wybrałam bo nikt nie szedł z mojej szkoły i ciekawiło mnie nieznane.
Poison : Z jakim najcięższym wyzwaniem musiałaś się zmierzyć w czasie chodzenia do szkoły ?
Yayabuzzka : Wszyscy chyba zgodnie odpowiedzą : Nauczyciele :D
Poison : Liczyłem, że powiedz o jakimś zaliczeniu, które o czymś ważnym zadecyduje :D Takich złych nauczycieli miałaś ?
Yayabuzzka : Wiesz nie chce tu rzucać kurami na prawo i lewo :D Najgorsza była Pani od Ekonomii, a tak to zawsze miałam trudności z matematyką, od dzieciaka wpajali mi tabliczkę mnożenia , teraz mogę powiedzieć wszem i wobec że z niepowodzeniem :D
Poison : Ja też nie cierpie matematyki, więc rozumiem Cię doskonale. Ale mamy to już za sobą, więc nie ma się co martwić :) Jakiej muzyki słuchasz ?
Yayabuzzka : Kto wie, czy matematyka nie stanie na naszej drodze :D Więc nie bądź taki pewien :) A muzykę słucham różną począwszy od rapu , po pop i trance.
Poison : Kogo np. ?
Yayabuzzka : Lubię Piha, Eldo, Armina i wiele wiele innych. Słucham tego co mi wpadnie w uszko :) Nawet te ruskie :D
Poison : Co lubisz robić w wolnym czasie ?
Yayabuzzka : Lubię chodzić na wycieczki, zawsze muszę wyciągać Marka. Planujemy iść na narty, w zeszłym roku byliśmy w parku linowym. W zimę to standardowo za dużo możliwości nie ma, jedynie wyjście z psem do parku. No i CS, LOL i inne gry dostępne na internecie .
Poison : Jak się poznaliście z Markiem ?
Yayabuzzka : Przez fotka.pl hehe :D Niestety nie było to jak w telenoweli :( Marek napisał do mnie, ale byłam jeszcze w starym związku. Pogadaliśmy i tak się skończyło. Jakoś po 2 tygodniach zerwałam, krotko po zerwaniu Marek napisał od tak co słychać i od słowa do słowa stwierdziliśmy, że się spotkamy :) Nie widząc o sobie praktycznie nic, zostaliśmy parą i tak niedługo minie nam 3 lata razem.
Poison : W takim razie życzę Wam szczęścia, na długie lata ;) Jakie masz/macie plany na ferie ? :)
Yayabuzzka : Dziękujemy :) No właśnie tak jak już wspomniałam chcemy iść na narty, znając życie zaczniemy od zjazdów dla dzieci bo nikt z nas nie umie jeździć na nartach.
Poison : Jak nie narty, to sanki :D
Yayabuzzka : Sanki mi sprzedali :( Jest jeszcze jabłuszko i ewentualnie karton bo za dzieciaka i z braku laku się ślizgało na kartonach albo gumoleonie :D
Poison : Noo, aż chce sie wracać do dzieciństwa :D Jeździsz sporadycznie na narty, czy to już tradycja u Ciebie ?
Yayabuzzka : To będzie mój pierwszy raz bo nigdy wcześniej nie byłam na nartach , tradycją raczej było chodzenie co zimę na lodowisko :)
Poison : Jak Ci mija dzień ?
Yayabuzzka : Wstałam późno, umyłam się, umalowałam. Właśnie przyszedł Marek i będziemy śmigać do jego rodziców na obiad :) A później się zobaczy.
Poison : To ty śpioch jesteś :P
Yayabuzzka : Jestem, tym bardziej że przez ostatnie dni za bardzo się nie wysypiałam :/
Poison : Obowiązki domowe ?
Yayabuzzka : Oj bardzo dużo, moi rodzice oboje pracują. Mama nie ma na nic czasu. W domu piorę, sprzątam i czasem gotuję obiady. Ale lubię to robić :)
Poison : Zanosi sie że będziesz dobrą żoną :)
Yayabuzzka : Nooo ba :) Najlepszą. Trzeba jakoś się pokazać za panny :D
Poison : No dokładnie :D Skąd pomysł na nick ?
Yayabuzzka : Nick od Yayabuzzy ściągnęłam, a on od hayabusa ( taki motor )
Poison : Kradziej :P Lubisz jeździć nad morze ?
Yayabuzzka : Uwielbiam, ale z braku transportu rzadko jeżdżę. W wakacje byliśmy z Markiem we Władysławowie pod namiotami koło morza :) Było fajnie i chcemy powtórzyć taki wypad tylko z większa ekipa :D
Poison : W góry też jeździsz ?
Yayabuzzka : Za daleko mam niestety, może kiedyś się wybiorę. Na razie nie umila mi się jeździć pkp w zimę. Mam traumatyczne doświadczenia pod tym względem :D
Poison : Dlaczego ?
Yayabuzzka : Kiedyś jechałam do Terespolu pociągiem przez Warszawę. Do Warszawy jechałam 5 godzin, na walizkach koło śmierdzącej toalety :D Gdzie nawet w toalecie stali ludzie bo nie było miejsca już na korytarzu. Całe szczęście, że w Warszawie miałam przesiadkę i tam już było całkiem miło :)
Poison : Jak wspominasz sylwestra ?
Yayabuzzka : Sylwestra spędziłam z Markiem nie daleko Iławy :) Impreza była udana z tego względu, że odbywała się w remizie, zagrał nam zespół Disco Polo'wy :D i wytańczyłam się za wszystkie czasy, choć Marek mi palce podeptał. Haha
Poison : Marek koślawa stopa :P Piłaś coś, czy Marecki zabraniał ? :P
Yayabuzzka : Ja od 3 lat bardzo mało pije alkoholu, strułam się na swojej 18-stce :D I od tamtej pory ciężko mi wypić coś innego niż piwo. Dlatego Marek nie musiał mi zabraniać, było wręcz odwrotnie :) To ja go zawsze pilnuje żeby nie przeholował.
Poison : My tu o Marku, a to Ty jesteś gwoździem wywiadu :D Jak to sie stało że Hans gra w cs'a ? :D ( Tak wiem, miało być o Tobie. Ale co tam, ja prowadze wywiady, moje zasady ) :D
Yayabuzzka : Haha xD A tego to najstarsi górale nie pamiętają :D Wiem tylko z opowiadań Marka, że widział jak on gra i te chciał spróbować :) A że Pan Hans jest wojskowym na emeryturze i był na służbie w Iraku :D Wiec się nie dziwie ze gra.
Poison : Wiem, rozmawiałem z nim kiedyś tam z 25 minut, i opowiadał jak był na służbie. Może i jego kiedyś "zwywiaduje", kto wie ;) Z kim masz najlepsze stosunki na forum ? ( czytaj: relacje ) :D
Yayabuzzka : Wątpię, że Ci się uda :D Ale kto wie, może sie skusi na wywiad. A co do pytania zacznę od osób z którymi najwięcej rozmawiam :) To na pewno Yayabuzza, potem jest nasz ukochany synek Nycer, no i uwzględnię także CZK'a :D z którym potrafię się zagadać.
Poison : Długo już strzelasz w te karabiny ? Mam na myśli cs'a oczywiście :D
Yayabuzzka : Steam mam od kwietnia 2011 roku, dodać kilka miesięcy jak grałam Ns :)
Poison : To mało, myślałem że więcej. Jakie filmy lubisz oglądać ?
Yayabuzzka : Najbardziej komediowe, przygodowe oraz horrory, ale i tak nic nie przebije moich telenowel hihi :)
Poison : Podaj kilka przykładów.
Yayabuzzka : Władca Pierścieni ( wszystkie części ) , Hobbit niezwykła podróż ( na którym byłam niedawno w kinie ), Gladiator, Zielona Mila, Hooligans, Kung Fu Panda :D, Wall-E, zanim odejdą wody i wiele wiele innych :)
Poison : Ooo, ZIelona Mila, zajebisty film, polecam wszystkim czytelnikom :D Widze że masz podobny gust do mojego, cieszy mnie to ;) Dokończ pare zdań:
Nie znoszę...
Kocham...
Codziennie...
Kiedyś...
Bardzo bym chciała...
Przepadam za...
Yayabuzzka : Nie znoszę... gdy ktoś mówi mi co mam robić.
Kocham... Mojego Trolla :D ( czyt. Marek )
Codziennie... się myje xD
Kiedyś... będzie lepiej :)
Bardzo bym chciała... przeżyć życie najlepiej jak potrafię.
Przepadam za... słodyczami.
Poison : Co masz na biórku w tym momencie ? :D
Yayabuzzka : Hahaha burdello bum bum, czyli wszystko ( ładowarkę, deserki haha xD, zabawki, kilka starych telefonów itd :D ) aaa no i kubek ( uwielbiam zielona herbatę )
Poison : Zaliczyłaś już pierwszą zimową "glebe" ? :D
Yayabuzzka : Niestety ale tak, kilka dni temu schodziłam ze schodów i się pośliznęłam :D Marek nie wiedział co się dzieje, a ja zamiast się złapać jego to puściłam rękę i zjechałam parę schodków na nodze, został brzydki siniak :(
Poison : To i tak lepiej niż ja, ja na boisku byłem pare dni temu. Jestem lewonożny, ( kopałem prawą nogą ), poślizgnąłem się na korku na lewej nodze, jak je*łem na plecy to mnie bolały przez tydzień :D Do dzisiaj jeszcze czuje jak coś podniose ciężkiego... Ale mniejsza. Masz swój autorytet ?
Yayabuzzka : Biedaczysko :D Moim autorytetem jest Jan Paweł II
Poison : Dlaczego właśnie Jan Paweł II ?
Yayabuzzka : Ponieważ był pierwszym papieżem Polakiem. Podziwiam go za to ile odbył podróży i za to że umiał przemawiać do młodzieży. Bez wątpienia jego śmierć była bardzo bolesnym doświadczeniem dla Polaków.
Poison : Niestety pamiętam do przykre wydarzenie, był wielkim człowiekiem i Polakiem. Miałaś okazje go zobaczyć na żywo ?
Yayabuzzka : Właśnie i tak i nie xd W 99 był w Elblągu a ja wtedy miałam 7 lat, nic nie pamiętam z tego okresu :) Chociaż podobno widziałam.
Poison : To i tak super, ja niestety nie miałem okazji. Jesteś osobą wierzącą ?
Yayabuzzka: Jestem, choć od bierzmowania nie praktykuje. Od małego zawsze chodziłam do kościoła, śpiewałam przez parę dobrych lat w scholi, jeździłam na wycieczki katolickie i takie tam :D
Poison : Odechcialo Ci się chodzić ? Czy po prostu z braku czasu ?
Yayabuzzka : Nie, po prostu dużo fajnych księży odeszło z naszej parafii, wszystko się pozmieniało, spotkania przygotowujące do bierzmowania tez nie wspominam za dobrze. I dlatego coraz mniej mnie ciągnęło do kościoła.
Poison : Co według Ciebie dzieje sie z człowiekiem po śmierci ?
Yayabuzzka : Na pewno takiego człowieka zjedzą robaki :D To jest pewne. A co do reszty nie jestem pewna dlatego nie mam jakiś tam swoich teorii. Pewnie ludzie ida do piekla albo do nieba :)
Poison : Wierzysz w stworki i kosmitów ? :P
Yayabuzzka : Oj bardzo, zawsze mnie straszono :D Naoglądałam się dużo z kuzynami " Nie do wiary" po 23 i myślę że jest jakieś pozaziemskie życie.
Poison : Jak sobie wyobrażasz to pozaziemskie życie ?
Yayabuzzka : Jakieś zielone ludki na wielkim talerzu latającym :D Czyli standardowo, tak pewnie każdy myśli.
Poison : Ja po ostatnich przemyśleniach w ludki z kosmosu nie wierze ;)
Yayabuzzka: Wiesz, żadnego innego żyjątka nie widziałam ale kto wie czy jesteśmy sami we wszechświecie :) Tego pewny nie możesz być.
Poison : Ale przypuszczać nikt mi nie zabroni ;) Co Ci się śniło dzisiaj ? :D
Yayabuzzka : Mi się bardzo rzadko cokolwiek śni, a jeśli już coś się śni to po godzinie nic nie pamiętam, chyba ze to było coś atrakcyjnego ha :D
Poison : Śpioch straszny jesteś, i nic Ci się nie śni ? Na pewno było coś z czego można się pośmiać ;)
Yayabuzzka : To prawda, że jestem śpiochem :D Kiedyś miałam sen, że byłam jajkiem haha i jeździłam na wyciągu narciarskim. I jak dojrzewałam w kółko mi się śniło ze spadam ( nie wiem z czego ) ale leciałam na dół i jak już dolatywałam do gleby to się budziłam cala spocona i wystraszona :/
Poison : Hahahah, też fajnie :D Chyba wszystkim się śniło że spada skądś, to chyba nieodłączny element snu :P Jaka jest twoja ulubiona mapa ? :P
Yayabuzzka : DD2 Mój faworyt, potem mogę uwzględnić de_westwood
Poison : Ulubiona broń ?
Yayabuzzka : AK-47, famas, m4 no i oczywiście AWP
Poison : Byłaś kiedyś za granicą ?
Yayabuzzka : Promem do Rosji :D
Poison : Ooo, ciekawe. Czemu akurat do Rosji ?
Yayabuzzka : Ogólnie nie pamiętam gdzie płynęłam bo byłam mała :D Ale na promie sprzedawali alkohol i tam się moja rodzina zaopatrywała. Taka wycieczka tam i z powrotem po prowiant ( jak tak to nazywam ) bez zwiedzania i wysiadania :D
Poison : Pijesz często czy okazyjnie ?
Yayabuzzka : Okazyjnie, ciężko mi wchodzi alkohol :)
Poison : A piwko ?
Yayabuzzka : A po piwie mi się spać chce :D Ale lubię od czasu do czasu sobie wypić Leszka lub jakieś piwko owocowe.
Poison : Widze że mamy taki sam gust, ja od dłuższego czasu nie pijam nic innego jak Lecha Shandy i Warke Cytrynową bodajże. Lubisz słodycze ? :P
Yayabuzzka : Uwielbiam słodycze, jestem strasznym łasuchem, słodycze mogła bym jeść tonami, no ale niestety nie mogę.
Poison : Jakiego koloru masz pokój ?
Yayabuzzka : Pomarańczowy :)
Poison : Pomaranczku pewno sie ucieszył, jak to przeczytał :P Jesteś typem imprezowiczki, czy spokojnej dziewczyny ?
Yayabuzzka : To zależy czy pytasz o przeszłość czy o teraźniejszość :D Teraz jestem spokojną dziewczynką :)
Poison : A przeszłość ? :P
Yayabuzzka : Przeszłość mam burzliwą dlatego, że większość mojego wolnego czasu spędzałam na dworze, wśród znajomych i niekoniecznie podpieraliśmy blokowiska. Dużo było alkoholu, paliłam papierosy i przeżyłam bardzo dużo domówek, bo kluby mnie nie interesowały. Może to za sprawa o wiele starszego towarzystwa dlatego było kiedyś ze mnie udane ziółko :D
Poison : Jaki jest twój ulubiony kolor ?
Yayabuzzka : Czerwony i turkusowy.
Poison : Jakie jest Twoje wmarzone miejsce na wakacje ?
Yayabuzzka : Grecja
Poison : Czemu ?
Yayabuzzka : Bo tam pracował mój ojciec i z opowiadań chciała bym sama tam pojechać.
Poison : Jaką zupe lubisz najbardziej ? :D
Yayabuzzka : Rosół :D
Poison : Masz jakieś swoje powiedzonko ? :)
Yayabuzzka : Żyj chwilą a nie rozkminą :D
Poison : Hmm. Ciekawe :P Czytasz książki ?
Yayabuzzka : Nie, nie mam za bardzo czasu na czytanie.
Poison : Czemu ?
Yayabuzzka : Gotowanie, sprzątanie, pranie, zmywanie potem Marek przychodzi z pracy i cały dzień zleci.
Poison : Dziękuję Ci serdecznie za poświęcony mi czas, trzymaj się ciepło. Cześć.
Yayabuzzka : Ja też dziękuje za wywiad :) Pa.
Następny wywiad będzie niespodzianką, o ile uda mi się zmówić z tą osobą. Ned, mam nadzieję że sie podobało, bo pewno jako pierwszy ustawisz się w kolejce do czytania tego wywiadu hehe :P Następny wywiad wkrótce. Peace.