Strona 1 z 1

przesłanie sobotnie

Napisano: 17 maja 2014, o 10:11
autor: maluCZKa
SYN: Tato, mogę Cię o coś zapytać?
TATA: No jasne, o co chodzi?
SYN: Tato, ile zarabiasz na godzinę?
TATA: To nie twoje sprawa. Dlaczego zadajesz mi takie pytanie?
SYN: Ciekawy byłem. Powiedz mi proszę ile zarabiasz na godzinę.
TATA: No,jak tak bardzo chcesz wiedzieć zarabiam 100 $ na godzinę.
SYN: Oj! (z opuszczoną głową), tato, pożyczyłbyś mi 50 $?
Tata się wkurza.
TATA: Jedyny motyw dlaczego mnie o to zapytałeś, bo chciałeś żebym pożyczył ci pieniędzy na zakup jakieś głupiej zabawki, albo innej bezsensownej rzeczy do swojego pokoju i do łóżka.
Zastanów się nad tym dlaczego jesteś takim egoistą. Ja pracuję ciężko cały dzień a ty zachowujesz się tak niedojrzale.

Mały chłopczyk poszedł w ciszy do swojego pokoju i zamknął drzwi.
Mężczyzna usiadł i myśląc o pytaniu chłopca i jeszcze bardziej się zdenerwował. Jak on mógł zadać mi takie pytanie. Zaczął rozmyślać.
Może miał potrzebę kupić coś niezbędnego za te 50 $, nie pyta często o pieniądze.
Mężczyzna poszedł do pokoju chłopca i otworzył drzwi.

TATA: Śpisz synku?
SYN: Nie tato, nie śpię
TATA: Tak sobie pomyślałem, że może byłem zbyt surowy dla ciebie. To był naprawdę ciężki dzień dla mnie i wyładowałem się na tobie. Oto 50 $ o które mnie poprosiłeś.
Mały chłopiec usiadł na łóżko i uśmiechnął się.
SYN: Ach, dziękuję tato.
Po czym spod poduszki wyciągnął pomarszczone banknoty. Mężczyzna zobaczywszy, że chłopiec miał pieniądze zaczyna się denerwować.
TATA: Dlaczego chcesz pieniądze skoro je masz?
SYN: Ponieważ nie miałem wystarczająco, ale teraz już mam.
Tato, mam 100 $ teraz. Mogę kupić jedną godzinę z twojego czasu. Proszę przyjdź wcześniej jutro z pracy. Chciałbym zjeść z tobą kolację.
Tata oniemiał. Objął synka i błagał o przebaczenie.
To jest tylko historyjka, która ma przypomnieć wam wszystkim, że nie jest tylko ważne aby pracować ciężko całe życie. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że czas ucieka nam między palcami, a my nie spędzamy go z osobami bliskimi, ważnymi, tymi które kochamy. Jeżeli umarlibyśmy jutro, firma dla której pracujemy łatwo nas zastąpi w kilka dni, ale rodzina i przyjaciele będą nas opłakiwać przez resztę ich życia. Pomyślmy więc dlaczego tak bardzo jesteśmy pochłonięci pracą. Istnieją ważniejsze rzeczy.

przesłanie sobotnie

Napisano: 17 maja 2014, o 10:43
autor: kejpii
Smutne ale prawdziwe :)

przesłanie sobotnie

Napisano: 17 maja 2014, o 10:54
autor: Szwagierka
Dlatego jestem bezrobotna :D

przesłanie sobotnie

Napisano: 17 maja 2014, o 14:00
autor: Oschi
Dlatego wlasnie siedze na ogrodku popijajac pepsi i rozkoszuje sie pieknym slonecznym dniem !!!

przesłanie sobotnie

Napisano: 17 maja 2014, o 14:04
autor: TYLER
Użytkownik Szwagierka napisał:
Dlatego jestem bezrobotna :D

biedny btk. darmozjada utrzymywać ;/

Ta historia krąży po internecie dłużej niż sam internet jest. Raz, że matka, raz że ojciec, raz że chomik. Co nie zmienia faktu, że przesłanie mocne, ale trzeba zapierdalać, aby wyżyć. No chyba, że jest się europarlamencie i narzeka na to, że się mieszka w kilku mieszkaniach ; O.

przesłanie sobotnie

Napisano: 17 maja 2014, o 22:44
autor: ktos
dlatego tyram 10zł za godzinę, żeby po całym dniu mieć te 50$ :D kurcze sorry nie mam nawet połowy z tego